Przedsiębiorca zobowiązany jest do stosowania reguł opisanych w Kodeksie Pracy. Gdy nie wywiązuje się ze swoich powinności, inspektor pracy może nałożyć na niego mandat.
Kary finansowe są efektywniejsze i bardziej uciążliwe dla przedsiębiorców niż długotrwałe postępowania w sadzie. Jeśli popełnione przestępstwo nie ma poważnych konsekwencji, grzywna nie będzie większa niż 500 złotych. Gdy przekroczenie dotyczy minimum dwóch zasad ujętych w prawie, zadośćuczynienie przestępstwa może wynosić maksymalnie 5 tysięcy złotych. Suma ta jest efektem aktualizacji prawa.
Wcześniej grzywny nie były tak wysokie. Zmiana ma stanowić pewien typ strat dla budżetu firmy, by w przyszłości biznesmen nie popełniał wykroczeń prawa wobec swoich pracowników. Jest to także sposób bezpieczeństwa dla praw pracobiorców.
Nie określono, limit minimalny mandatu, jednakże w rzeczywistości nigdy nie był on niższy niż 20 złotych.
Jeśli biznesmen nie chce przyjąć konsekwencji za swoje przestępstwa, nie musi on przyjmować kary gotówkowej. Inspektor pracy odda w takim przypadku problem bezpośrednio do sądu. Działanie karne wyjaśni wątpliwości i w przypadku podtrzymania winy biznesmena ukarze go odpowiednią sumą zadośćuczynienia.
Ewelina Uroda
www.bweek.pl